Apple Music Classical już dostępne w App Store
Dzisiejszej nocy Apple opublikowało nową, od dawna zapowiadaną, aplikację Apple Music Classical. Jest to swego rodzaju dodatek do „normalnego” streamingu producenta, natomiast został zaprezentowany jako zupełnie oddzielna aplikacja.



Do klasycznej muzyki klasyczny design
Aplikacja Apple Music Classical do złudzenia przypomina tą znaną nam ze zwykłego Apple Music. W zakładkach na dole ekranu są dokładnie te same pozycje, z wyjątkiem radia. Na stronie głównej znajdziemy propozycje odkrycia albumów najróżniejszych kompozytorów, ostatnio odtwarzane pozycje, nowe wydania i wiele innych.



Zakładka „Browse” pozwala nam wybrać różne gatunki muzyki klasycznej, między innymi w podziale na kompozytorów, solistów czy orkiestry. Każdy album można dodać do swojej biblioteki, ale, ku mojemu zdziwieniu, utworów nie można ściągać do odsłuchu offline.
Jakość i uwagi
W Apple Music Classical nie zabrakło formatów bezstratnej jakości oferowanej przez Apple od niemal dwóch lat. Większość albumów jest w formacie Lossless oraz Hi-Res Lossless. W wybranych utworach pojawia się także dźwięk przestrzenny Dolby Atmos.
Mam kilka zastrzeżeń do nowej aplikacji Apple, które zauważyłem już w pierwszych godzinach obcowania z Apple Music Classical. Po pierwsze, nie jest ona dostępna w języku angielskim, co dla mnie osobiście nie jest problemem, natomiast niektórym może przeszkadzać. Po drugie, co dziwi mnie chyba najbardziej, nie ma wersji na iPada. Na tabletach Apple aplikacja wyglądać będzie jak poniżej. Ostatnią drobną wadą jest brak pokazywania przez aplikację wyjścia dźwięku na dole, tak jak to wygląda w Apple Music.

Co myślicie o Apple Music Classical? Jesteście fanami muzyki klasycznej, czy może dopiero nimi zostaniecie po odkryciu utworów z nową aplikacją Apple? Ja osobiście, mimo że fanem klasyki nie jestem, pewnie skorzystam z niej raz na jakiś czas. Z niecierpliwością czekam również na aktualizacje, które – mam nadzieję – poprawią funkcje do których miałem uwagi.